Część 8.
„To jest po prostu taki zawód, że trzeba umieć sobie w każdej sytuacji poradzić, i nawet gdy jest bardzo gorąco, zachować zimną krew…”
- Pani się udało coś co się innym nigdy się nie udaje…
- Dlaczego? - Zapytałam nieco zdumiona. Ale on się tylko uśmiechnął.
- Panie dyrektorze, przepraszam ale jak bym prosiła o to tempo, które ja Państwu zaproponowałam.
- no to będzie dopiero koncert, wygwiżdżą mnie chyba…
- Proszę Pani, Pani gra jutro koncert e-moll!
- ??? Jaki e-moll?? odpowiadam nie mniej zdumiona
- ja Panu pokażę kontrakt!
- Nie Pani Lidio, koncert f-moll grany był w zeszłym tygodniu, a z Panią miał być wykonany koncert e-moll - pewien swego, nie dawał za wygraną.
- No to ja nie wiem, odpowiedziałam, nie wiedząc już co zrobić,
- ale ja tego koncertu bardzo dawno nie grałam, jak mam się przygotować w jeden dzień, jak Pan to sobie wyobraża? Na co on spokojnie rezolutnie odrzekł:
- No to ja Panią zawiozę prosto do teatru i będzie Pani mogła sobie poćwiczyć
- „Patrz Pan w kontrakt Panie Dyrygencie, tam warunki takie stoją“…
© +℗ Tomasz Trzciński Musikproduktion 2018. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Diese Website verwendet Cookies. Bitte lesen Sie unsere Datenschutzerklärung für Details.